sobota, 3 grudnia 2011

Droga Moniko!
Chciałabym tyle napisać, ale to zupełnie jak w nazwie naszego bloga... trudno powiedzieć, trudno w słowa ująć te wszystkie myśli, które jednocześnie przelatują z prędkością neutrin w moim umyśle :). Tym trudniej, że jest to mój pierwszy wpis w tym miejscu. Chyba się odrobinkę stresuję !

Wpadłyśmy na jakiś zupełnie nierealny pomysł! Ale pewnie właśnie to, co nierealne przyciąga uwagę. A ta wywołuje reakcję.
Powstaje pytanie: jaką? Może niedowierzający śmiech, drwiny, a może podziw?
Mam nadzieję, że jakakolwiek by ona nie była, będzie dla nas mobilizacją, do tworzenia.
No właśnie, tylko czego?
Pewnie czas pokaże.
Na razie wiem jedno, pomysł na pisanie wspólnego bloga nie jest oryginalny. Chociaż w naszym wykonaniu, będzie to realizacja na prawdę nierealnego pomysłu (tak, tak wiem co napiszesz, że już jest realny, że już istnieje, ale to tylko się cieszyć pozostaje, nieprawdaż?) !
Na koniec załączam dla Ciebie zdjęcie z lotu balonem.
To jedna z tych rzeczy, którą w zasadzie trudno zrealizować. Wyszło jak wyszło - przypadkowo.
Już tak zupełnie z patosem, mam nadzieję, że ten nasz blog będzie jak ten lot balonem. Nierealny, odkrywczy a w końcu... prawdziwy. Eh... Same sprzeczności...
Z pozdrowieniami 
Halina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz